Autor Wiadomość
aktor
PostWysłany: Pon 15:41, 24 Lis 2008    Temat postu: Biesiada

Kameralny Teatr Muzyczny w Koszalinie. Komedia mówiona i śpiewana wg Jana Kochanowskiego pt.

BIESIADA u JANA.

Premiera - sierpień 1980.

Dodać wypada, że wspaniałą muzykę do tego przedstawienia napisał Mikołaj Borek (muzyk, kompozytor i pedagog Akademii Muzycznej w Gdańsku), dekoracje i kostiumy opracowała Kika Lelicińska (scenograf BTD w Koszalinie), solowe partie wokalne wykonywał Wacław Kubicki (muzyk, wokalista, pedagog Akademii Muzycznej w Gdańsku), solowe partie na gitarze klasycznej, współpraca literacka i reżyserska - Ryszard Popowski (poeta, muzyk i pedagog Akademii Muzycznej w Gdańsku), no i ten czwarty (Władysław Pitak) występujący w roli Jana Kochanowskiego (autor scenariusza, reżyser spektaklu, aktor i pedagog Akademii Muzycznej w Gdańsku i Akademii Pedagogicznej w Słupsku.





Władysław Pitak w roli Jana Kochanowskiego informuje publiczność, że Czarnolas będzie miejscem biesiady imieninowej. Wezmą w niej udział przyjaciele Jana z okresu tzw. dworskiego oraz wszystkie panny i kawalerowie, boć to będzie noc świętojańska.

"W onym spectaculum obaczycie przyjaciół moich, którzy do Czarnolasu na bankiet zaprosić się zechcieli.

Azaż to nie rozkosz namówić się z nimi a naśmiać. Słuchać, jakie też mają przygody, jakie przypadki ludzkie, co się komu przygodziło. A ja sobie jedno będę rozważał, a wspominał,iż to wszytko działo za czasów onych, młodszych lat moich"
(ze scenopisu)




Mikołaj Borek , autor muzyki do przedstawienia oraz wykonawca jednej z ról.



Dzbanie mój pisany,
Dzbanie polewany,
Przymkni się do nas, a daj się nachylić,
Chciałbym twym darem gości swych posilić.

Nie darmo Bakcha z rogami malują,
Bo pijanego i dzieci poczują.
Niech głowa, niech mu służą dobrze nogi -
Sama postawa ukazuje rogi.

("Na pijanego"
Jan Kochanowski)



Miło szaleć, kiedy czas po temu,
A tak, bracia, przypij każdy swemu,
Bo o głodzie nie chce się tańcować,
A podpiwszy łacniej już błaznować.




Sobie śpiewam a muzom. Bo kto jest na ziemi
Co by serce ucieszyć chciał pieśniami memi?
Kto nie woli tym czasem zysku mieć na pieczy,
Łapając grosza zewsząd, a podobno k'rzeczy.




Trzeźwy jestem do niczego,
Jesli wino mnie nie krzepi.
Wtedy namyślam się długo,
Ociężały i bez siły,
Tylko ogryzam paznokcie,
Które nic nie zawiniły.
Ale gdy podchmielę sobie,
I zagrzeję winem ducha,
Czuję jak mi z głębi serca
Cały pieśni tłum wybucha.




Dzis bądź wesół, dziś użyj biesiady,
O przyszłym dniu niechaj proznej rady:
Tam dobra myśl nigdy nie postoi,
Gdzie z rejestru patrzą, co przystoi.




Dwa się mieli ku paniej, więc rymy pisali,
Aby się, czym kto może, paniej podobali.




Co by ty, urodziwa Hanno, na to dała,
Aby ta twoja gładkość wiecznie z tobą trwała?
Wierzę, w tym wieku młodym ani myślisz o tym
Ale byś też i dobrze myśliła, nic po tym.







Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić,
Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?

("O miłości"-
Jan Kochanowski)




Kameralny Teatr Muzyczny w Koszalinie. Komedia mówiona i śpiewana wg Jana Kochanowskiego pt. BIESIADA u JANA. Premiera - sierpień 1980. Ostatnie przedstawienie - grudzień'1981.

Ryszard Popowski w czasie akompaniamentu gitarowego "Do Hanny"


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Miłośników poezji Mistrza z Czarnolasu i muzyki gitarowej, skomponowanej w stylu epoki renesansowej możemy zadowolić udostępniając archiwalne nagrania na płycie CD .

Naprawdę warto, bo to kilkadziesiąt minut dobrej zabawy z polską poezją pełną humoru.

Kontakt:

biuro@logos.dt.pl
tel. 600-809-254

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group